Zamknij [X] |
Galeria
|
|
Kiedyś od pewnego duchownego usłyszał, że "Ewangelią można było żyć w I wieku po Chrystusie, a nie dziś". Ks. Jan Zieja, świadek wieku, rozkochany w naśladowaniu Chrystusa był zaprzeczeniem tej opinii i "żywym dowodem na istnienie Boga".
Jego wizja życia Ewangelią była szczera i prowokacyjna, spójna i pozbawiona wątpliwości: Miłość większa niż śmierć. Inny bliski jak brat. Napisał modlitwę do Matki Bożej po hebrajsku, bo była Żydówką. Był orędownikiem nie otwartości, a miłości do starszych braci w wierze. Ratował ich podczas wojny, studiował ich historię, nie nawracał.
"Nigdy nie zabijaj nikogo", wypisał kiedyś na polskiej fladze i wywiesił jak transparent. Był skrajnym pacyfistą, miał jechać do Indii, żeby dołączyć do ruchu Gandhiego. Został w Polsce i został jednym z założycieli Komitetu Obrony Robotników. Nie uznawał granic, uważał je za opresyjne. Pieszą pielgrzymkę do Stolicy Apostolskiej odbył bez pieniędzy i paszportu, w stroju żebraka. Dziś otworzyłby ramiona na uchodźców, bo Ewangelia nie znosi kompromisów.
Z kart wznowionej opowieści znów mówi do nas - zanurzonych w zmąconym świecie - prosto, surowo, kojąco.
Mówił prosto - o sensie życia i obecności Boga w dziejach świata. Mówił "naiwnie" - o prawdzie, braterstwie i miłości. Mówił proroczo i odważnie - o tym, o co spieramy się dziś. Wyprzedzając swój czas, mówił do nas, którzy w epoce zamętu łakniemy oparcia.
Magdalena Grochowska
Polecam lekturę "Życia Ewangelią" wszystkim, ale najbardziej moim braciom kapłanom oraz znajomym i nieznajomym antyklerykałom.
Jan Andrzej Kłoczowski OP
Sklep prowadzony przez: Glosel spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k. Al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 6, 15-111 Białystok, NIP: 542-315-11-57, REGON: 200317860, KRS 0000569207 +48 85 674 36 19, sklep@czarymary.pl Copyright © 2004-2024 CzaryMary.pl |