Jak przełamać prawo Murphy'ego

Myśląc „będzie lepiej” – jest lepiej!

To nie slogan zapraszający na kurs motywacyjny, ani tytuł książki, która ma zmienić Twoje życie o 180 stopni, ani też nawoływanie „magika”, który wie co Cię czeka w przyszłości. Jest to teza poparta wieloma badaniami przeprowadzonymi na setkach osób.

Książka ta, napisana przez naukowca, profesor psychologii jest rzeczową analizą i przedstawieniem faktów na temat wpływu naszego myślenia, na nasze postępowanie i zdrowie.

Autorka opisuje autentyczne przypadki, wyniki badań - dodając swój komentarz. Przedstawia badania nie tylko prowadzone przez siebie, ale również przez innych psychologów – wskazując przy tym na wady i zalety różnych podejść. Dowodzi przy tym, że pozytywne myślenie, ma wpływ na nasze życie.

Współczesna psychologia jest w stanie określić nas jako pesymistów, czy optymistów przy pomocy odpowiednich wskaźników. A na tej podstawie można przewidzieć pewne konkretne zachowania w różnych sytuacjach. Oczywiście nic nie jest określone na sto procent, bo w takich przypadkach nigdy nie ma się pewności, ale istnieją uzasadnione przesłanki, by przedstawione w książce tezy uznać za wiarygodne.

W takcie zgłębiania zagadnień z zakresu nurtu psychologii pozytywnej uzyskujemy również praktyczne wskazówki, jak spojrzeć na siebie z innej perspektywy, tzw. jak wytłumaczyć sobie pewne zachowania, których do tej pory nie mogliśmy nazwać. I nie są to bynajmniej jakieś dziwactwa, tylko sytuacje dnia codziennego.

Ważne jest również to, że nikt nie wmawia nam jak to zawsze jest kolorowo i pięknie, wystarczy tylko cieszyć się życiem, i chciałoby się dodać … latać w chmurach, no i w sumie śnić na jawie. Jeśli ktoś chce takiej ciemnoty, to niech nawet nie bierze się za tę książkę.

Jasno powiedziane jest, że „[…] optymizm nie musi oznaczać bycia osobą nastawioną pozytywnie, ale może dotyczyć motywacji i wytrwałości […]”, „Osoby o pozytywnych przekonaniach wierzą w swoje cele, ciężej pracują nad ich osiągnięciem i dlatego ukierunkowują się na sukces.”. Pozytywne myślenie „nakręca nas” i motywuje do jeszcze większego wysiłku, ale pamiętajmy, że nic samo się nie zrobi.

Magdalena Kielnar.