Zamknij [X] |
Galeria
|
|
Czy żyjemy tylko raz? Co czeka nas po śmierci? Czy żyliśmy już kiedyś? Kolejna książka Alicji Chrzanowskiej podejmuje ten, fascynujący ludzkość od zarania jej dziejów, temat i w rzetelny, niezwykle mądry sposób przedstawia całą złożoność tej problematyki. Autorka jednocześnie wprowadza Czytelnika w świat Tarota, jak w krainę baśni, w której zwycięża szlachetność i dobro, a każdy szczegół i symbol ma swoje znaczenie.
Wielkim atutem książki jest głęboka znajomość tematu zarówno Tarota jak i karmy. Erudycja i łatwość z jaką autorka pisze o tak skomplikowanych zagadnieniach. Za jej największą zaletę należy uznać autentyczność, ponieważ Alicja Chrzanowska opisuje własne, dramatyczne przeżycia, kiedy to sama dotykała największych tajemnic człowieka - życia i śmierci.
Fragment książki:
Wstęp
"I jak długo nie posiądziesz
tego 'obumieraj i stawaj się',
będziesz stale jeszcze posępnym gościem
na tej mrocznej Ziemi.
Ten jest w błędzie, kto sądzi,
że człowiekiem rządzi ślepy los.
Każdy ma w najdrobniejszym szczególe to,
na co sobie zasłużył w minionym życiu."
(J. W. Goethe)
"Karma" - słowo, które ostatnio robi zawrotną karierę. Słychać je w potocznych rozmowach, w filmach, a nawet żartach i piosenkach. Tylko zastanawiam się nad tym, kto tak naprawdę mógłby mi wyjaśnić znaczenie tego słowa. Zajmuję się sprawami karmy w Tarocie już od dawna, przeżyłam lub, jeśli ktoś woli takie określenie, doznałam własnych przeżyć w odmiennym stanie świadomości związanych z Władcami Karmy, wysłuchałam setek godzin wykładów na ten temat, przeprowadziłam wiele rozmów o tym zjawisku z ekspertami w tej dziedzinie, z ludźmi, którzy przeżyli coś podobnego jak ja, ale również i z laikami, którzy nigdy tego nie badali, ani szczególnie się tym nie interesowali, przeczytałam większość dostępnej literatury współczesnej i przedwojennej w języku polskim i rosyjskim, analizowałam niejeden układ Tarota związany z tym zagadnieniem, ale tak uczciwie mówiąc, nie wiem czym jest karma, jednak w to, że ona jest - nie wątpię.
Samo słowo "karma" wywodzi się od sanskryckiego czasownika "kri" i jest odpowiednikiem polskiego słowa "działać", czyli zgodnie ze znaczeniem tego wyrazu każdy nasz czyn i każde działanie jest karmą. W buddyzmie i hinduizmie, skąd przywędrowało do nas to pojęcie, oznacza ono sumę dobrych i złych myśli, uczynków i słów człowieka, która wyznacza jego los w nowym wcieleniu, a potem w kolejnym i tak aż do osiągnięcia pełnej doskonałości i wyzwolenia. Takie ujęcie zagadnienia zakłada istnienie w człowieku pierwiastka doskonałości, który można i należy rozwijać oraz doskonalić.
Jako dziecko byłam wychowywana w bardzo głęboko wierzącej i praktykującej rodzinie, blisko związanej z religijnymi kręgami chrześcijańskimi. Mimo to było mi trudno uwierzyć, że kochający Bóg, sprawiedliwy i miłosierny, tworząc nas tak ułomnymi i omylnymi, dał nam tylko jedną szansę, jedno życie na to, byśmy osiągnęli doskonałość. Dlatego nie miałam żadnych oporów z zaakceptowaniem wiary w reinkarnację, pozostając przy tym wierzącą chrześcijanką. Często czytywałam Biblię i nigdzie nie znalazłam w niej słów, które wykluczałyby taką możliwość, jak wędrówka dusz, co więcej, dotarłam do pism omawiających zwołany przez cesarza Justyniana w 533 roku sobór ekumeniczny, na którym to wiara w reinkarnację została wyklęta i uznana za herezję. Wniosek nasuwa się sam: pierwsi chrześcijanie wierzyli w reinkarna cję, gdyby tak nie było, to po co byłoby ją wyklinać?
Nie wszyscy ojcowie Kościoła wyrzekli się wiary w reinkarnację. Wielki Origenes, żyjący w latach 185-254 n.e., męczennik chrześcijański, teolog i pisarz religijny, pisał następująco: "Gdy chcemy wiedzieć, dlaczego dusza ludzka raz jest posłuszna dobru, a raz złu, to należy przyczyny tego szukać w życiu poprzedzającym obecne życie. - Każdy z nas zbliża się do doskonałości w kolejnych, następujących po sobie życiorysach. - Jesteśmy zmuszeni do prowadzenia coraz lepszego życia czy to na ziemi, czy w innych światach."
Zrozumienie swojej "przeszłości" i karmy pozwala lepiej zrozumieć siebie i to, co dzieje się w naszym obecnym życiu i w żadnym wypadku nie jest sprzeczne z wiarą w Boga i Chrystusa. Pojawia się tylko kolejne pytanie: czy każdy może poznawać swoją karmę oraz odkrywać warunki życia w minionych inkarnacjach. Nie jest to tak wielki problem, jak mogłoby się wydawać, ponieważ określona wiedza zostanie przez nas przyswojona dopiero na określonym poziomie rozwoju. Człowiek nigdy nie wpadnie w kłopoty, rozchwianie emocjonalne lub innego rodzaju wątpliwości z powodu poznania swoich poprzednich wcieleń i zobowiązań karmicznych, ponieważ do takiego rodzaju konfrontacji nie dojdzie, zanim dążący do takiego poznania człowiek nie dojrzeje. Natomiast wszystko to, co człowiek sobie uświadomił, poznał i zrozumiał, nigdy nie będzie miało dla niego negatywnych skutków. Tak więc, jeśli chcesz, zapraszam Cię Czytelniku na wędrówkę po niezbadanych jeszcze do końca światach prawa przyczyny i skutku, przeznaczenia i wędrówki dusz. Pozwól, że uniosę przed Tobą rąbek welonu Mai i ujawnię sposoby na to, jak poznać własną, a nawet cudzą karmę.
Sklep prowadzony przez: Glosel spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k. Al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 6, 15-111 Białystok, NIP: 542-315-11-57, REGON: 200317860, KRS 0000569207 +48 85 674 36 19, sklep@czarymary.pl Copyright © 2004-2024 CzaryMary.pl |