Magiczne Bestsellery

  |  

Promocje

  |  

Horoskop

  |  

Salon Wróżb i Magii

  |  

Magiczny Blog

  |  

Kontakt / O nas

  |  

Koszty dostawy

Zamknij [X]
Galeria
ePrasa Miesięcznik Egzorcysta 54 (2/2017)
Miesięcznik Egzorcysta 54 (2/2017)
Galeria okno

ePrasa Miesięcznik Egzorcysta 54 (2/2017)

Ocena: 0.0 (Brak ocen)
Dostępność:
P R O D U K T   N I E D O S T Ę P N Y
Opis eprasa Miesięcznik Egzorcysta 54 (2/2017)

9.24

najniższa cena z 30 dni: 9,24 zł
PRODUKT NIEDOSTĘPNY Zapytaj o dostępność

Za ten produkt można zapłacić wyłącznie za pomocą płatności elektronicznych.

Zapłać później

Od miesiąca trudności, jakich doświadcza córka, przybrały inną formę: Renata pada, mdleje, otwiera oczy, które zmieniają barwę z niebieskich na czarne, szyderczo się uśmiecha, pluje na wszystkich, objawia wielką siłę (trzy osoby z trudem mogą ją utrzymać), charczy zmienionym, grubym głosem. Dało się też zauważyć, że podczas ataku córka boi się wody święconej, zrywa łańcuszek z medalikiem (niekiedy łańcuszek sam się rozrywa) - wyznaje w swoim świadectwie matka Renaty.
Grzegorz Kasjaniuk w swoim tekście "Muzyczny pakt z diabłem" stawia pytanie: Jak to się dzieje, że muzyka może zniewolić ducha? I odpowiada: Otwarciem furtki dla demonów może być już samo słuchanie i delektowanie się muzyką satanistyczną. Dla złych duchów wystarczające jest wsłuchiwanie się w bluźnierstwa, akceptacja okultystycznego przekazu, kolekcjonowanie płyt muzycznych z satanistyczną zawartością. Usprawiedliwianie tej praktyki tzw. artystycznym performance jest kolejnym wybiegiem demona. (...) Black metal jest kultem. Ten kult został zespolony z gatunkiem muzycznym powstałym na potrzeby manifestowania swoich przekonań, stylu życia.
Pewnego razu przyszedł do mnie człowiek z prośbą o uzdrowienie z codziennych wymiotów. Od niego "zaraziłem się" złą energią, która spowodowała we mnie załamanie. Zaczął męczyć mnie lęk. Miałem wrażenie, że w mieszkaniu nie jestem sam, że towarzyszą mi złe duchy. Nieustannie przepalały mi się żarówki, komputer przestał działać. Po jakimś czasie było jeszcze gorzej. Przed snem zacząłem widzieć diabły - wyznaje w kolejnym świadectwie Czarek.
Biskup Leon Dubrawski, ordynariusz diecezji kamienieckiej na Ukrainie, w wywiadzie dla naszego miesięcznika stwierdza: Zawsze starałem się pomóc ludziom, gdy się do mnie zwracali z problemami duchowymi. Kiedy byłem jeszcze franciszkaninem w Żytomierzu, przyprowadzono do mnie pewną kobietę, żebym się nad nią pomodlił. W pewnym momencie zorientowałem się, że jest opętana. Potem trafiało do mnie więcej osób z takimi problemami. To, że szukali u mnie pomocy, odczytywałem jako wolę Bożą. I tak niespodziewanie dla samego siebie zostałem egzorcystą.
O. dr hab. Jerzy Skawroń OCarm w artykule "Ufność i odwaga. Teresa zwycięża szatana" pisze: Dla św. Teresy z Avila († 1582) szatan nie jest poetycką wizją. Nie jest również projekcją fantazji, skomplikowaną grą intelektu ani stanem psychicznym. Dla Świętej jest on osobą zdeformowaną, z którą spotyka się ustawicznie na wszystkich płaszczyznach życia duchowego. Jest jej osobistym nieprzyjacielem i podstępnym kusicielem, który nieustannie próbuje jej wierność i pełne zaufanie Bogu.
Dr Wincenty Łaszewski w tekście "Sekrety Fatimy" zaznacza: W Fatimie mamy coś jeszcze... W sierpniu dzieci zabrały do domu z miejsca objawienia gałązki skalnego dębu, na którym pojawiła się Matka Najświętsza. Kiedy matka Łucji "wzięła do ręki jedną z nich, poczuła, że wydziela dziwny zapach. Był on nieporównywalny z żadnym znanym jej zapachem". Podobny aromat czuł ojciec Hiacynty i Franciszka.
Ks. dr Janusz Umerle w artykule "Soczysta gałązka. Czy kończy się kryzys Kościoła na Zachodzie?" opisuje minioną i obecną sytuację Kościoła w Belgii: Do Soboru Watykańskiego II występowała ogromna liczba powołań kapłańskich i zakonnych. Praktycznie każda, nawet 100-osobowa wioska, miała swój kościół i swego proboszcza. Połowa szkół (żłobki, przedszkola, szkoły podstawowe, zawodowe, licea, Uniwersytet w Lowanium) należała do Kościoła. W kraju istniała ogromna liczba opactw trapistów i benedyktynów. Siostry i bracia zakonni prowadzili wiele domów starości, a także szpitali. Belgowie śmieją się do dziś opowiadając, że w ich kraju można było urodzić się w katolickim szpitalu, chodzić wyłącznie do katolickich szkół, pić tylko "katolickie" piwo (praktycznie każde opactwo ma do dziś swoją markę piwa) i umrzeć w katolickim domu starców. Tysiące misjonarzy pracowało w koloniach belgijskich (przede wszystkim w Kongu Belgijskim). (...) Po soborze [Watykańskim II] rozpoczęła się systematyczna praca burzenia podstaw życia chrześcijańskiego.
Obrzędy egzorcyzmów wyróżniają 3 poziomy działania złych duchów: pokusy, dręczenie (demoniczny ucisk) i opętanie. Kuszenie można nazwać zwykłym działaniem złego ducha, ponieważ przeżywa je każdy z nas. Nawet sam Jezus był kuszony (por. Łk 4, 1-13). Dręczenie i opętanie można nazwać działaniem nadzwyczajnym, ponieważ nie przeżywa ich każdy człowiek. Egzorcyści wyróżniają 3 poziomy dręczenia: atak, ucisk, nękanie. Są z nimi związane różne stopnie manifestacji złych duchów - stwierdza ks. Imrich Degro w tekście "Manifestacje złych duchów".
Ks. Krzysztof Kralka SAC w artykule "Walka duchowa (cz. 2)" podkreśla: Częste udziwniania Mszy Świętej (robienie z niej show, spektaklu, żeby inni lepiej się czuli) są przegraną walką duchową. Uatrakcyjnianie Mszy Świętej nie jest dobre. Utwierdza się wówczas ludzi w zmysłowości i prowadzi się ich do porażki w walce duchowej. Człowiek, jeśli tylko dostanie dobrą formację w Kościele i będzie poddawał ocenie swe życie duchowe, zacznie odkrywać, że choćby nie wiem jak nudno było przy ołtarzu, jest na nim żywy Bóg.
Ks. Andrzej Grefkowicz w tekście "Strategia ukrytego wroga" wskazuje: Pewna osoba opowiadała mi, że zły duch zaczął ją zwodzić we wczesnym dzieciństwie. Nocną porą proponował swoją opiekę. W późniejszych latach skusił ją kolejnymi umiejętnościami, które dawały poczucie, że jest kimś niezwykłym. Ta osoba była zdolna strącać zabawki z półki nie posługując się rękami, zgadywać karty, których nie odkryła, utrzymywać wahadełko w pozycji poziomej, gdy przecież naturalnie powinno wisieć pionowo... Wtedy jeszcze nie zdawała sobie sprawy z tego, że za tymi propozycjami kryje się nasz nieprzyjaciel. Ostatecznie doszło do zawładnięcia ciałem młodej dziewczyny, czyli opętania.
Ponadto w numerze m.in. o modzie na tantryzm, niezłomnych księżach, a także o runach - fałszywej alternatywie dla chrześcijaństwa.
Szczegóły eprasa Miesięcznik Egzorcysta 54 (2/2017)
  • Producent Monumen
  • Rok wydania: 2017
  • Stan: plik elektroniczny, do pobrania po opłaceniu
  • Model: @2299-2197_2_2017_33
  • Język: polski
Recenzje eprasa Miesięcznik Egzorcysta 54 (2/2017) - przeczytaj opinie klientów:

Podobne produkty
Miesięcznik Znak 780 05/2020 Ostatni tacy papieże Miesięcznik Znak 780 05/2020 Ostatni tacy papieże

Cena: 21.15 zł
Franciszek modlący się przed pustym placem św. Piotra to jedna z symbolicznych scen z okre...
eBook Miesięcznik Egzorcysta 49 - wrzesień 2016 pdf Miesięcznik Egzorcysta 49 - wrzesień 2016

Cena: 9.06 zł
W pismach duchowych Ojców Pustyni nieczystość była traktowana jako choroba duszy, w przycz...
eBook Miesięcznik Egzorcysta 50 - pąździernik 2016 pdf Miesięcznik Egzorcysta 50 - pąździernik 2016

Cena: 9.06 zł
Festiwal błazenady przed majestatem i tajemnicą śmierci jest wyrazem daleko posuniętej bez...
ePrasa Miesięcznik Egzorcysta listopad 2016 Miesięcznik Egzorcysta listopad 2016

Cena: 8.93 zł
W islamie prawo zemsty (oko za oko, ząb za ząb) było wszechobecne wśród dzieci, z którymi ...
Egzorcysta Egzorcysta

Cena: 38.17 zł
Georgetown w Ameryce, nieświadoma konsekwencji z pozoru niewinnej zabawy mała Regan bawi s...
eBook Egzorcysta mobi epub Egzorcysta

Cena: 21.17 zł
?Dopadła mnie ohydna bestia podobna do niedźwiedzia i gotowa była mnie, leżącego, udusić? ...
Sklep prowadzony przez: Glosel spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.
Al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 6, 15-111 Białystok, NIP: 542-315-11-57, REGON: 200317860, KRS 0000569207
+48 85 674 36 19, sklep@czarymary.pl

Copyright © 2004-2024 CzaryMary.pl