Pisanie ksiąg prawa od nowa
Szczyt: wtorek 11.12.2007, g. 20:35
Czas trwania: 25.10.2007 – 24.01.2008
Dziś, we wtorek wieczorem czeka nas głęboka transformacja praw i zasad rozumienia świata. Stanie się to za sprawą koniunkcji Jowisza (Prawo) i Plutona (transformacja, śmierć) pod koniec znaku Strzelca (ideały, religie, prawo).
Czekają nas niespodziewane zwroty w relacjach, osobistych i zawodowych – oczyszczanie wzajemnych ocen, ale też i konfrontacja z nieprawdziwymi i bezpodstawnymi zarzutami. Przyjmujmy nagłe, niespodziewane prezenty od losu w postaci miłych podarków i pochwał, ale też i nie ignorujmy niespodziewanych zarzutów. Podejmujmy z nimi dyskusję, nie zostawiajmy ich bez komentarza.
Mamy szansę na przekroczenie stereotypowego myślenia, zarzucamy czarnobiałe widzenie świata i na jedną magiczną chwilę patrzymy na wszystko, jak na dynamicznie zmieniające się proporcje Yin i Yang.
Nie ma Dobra ani Zła, Szeryfa i Bandyty, Boga i Diabła, nie ma odwiecznego konfliktu archetypów. Wszystkie polarności zostają rozpuszczone na ten czarowny moment. Stajemy w pozycji obserwatorów, którzy uwalniają się z emocjonalnego zaangażowania w obserwowany obraz.
Jest to moment na otwarcie serc, na wykroczenie poza schematy osądów. Jest to moment na uwolnienie serc ze szponów słusznego gniewu, zracjonalizowanych uprzedzeń, niemożności postawienia się w roli „tej drugiej strony”. Jest to moment na okazanie uniwersalnego współodczuwania, bez oczekiwań, bez ocen.
Jest to moment, kiedy wielki, brodaty patriarcha, oburzony na swój lud, rozbija dopieszczone tablice z przykazaniami na drobny mak. Nie on jednak doznaje oświecającego piękna chwili – ale wszyscy poza nim.
Tranzyt jest długotrwały, wyraźnie odczuwać będziemy go jeszcze przez ok. 2 tygodnie.
Roman Fierfas